5 kluczy jak rzucić palenie.
Autorem artykułu jest Marcin Denisiuk
Jeśli jesteś palaczem i chcesz zerwać z nałogiem to powiem Ci, że nie ma nic prostszego. Rzucenie palenia jest znacznie łatwiejsze niż jego nauka. Jak to zrobić? Chcesz zerwać z nałogiem? Czytaj dalej. Jeśli nie jesteś pewien, zamknij ten artykuł. Szkoda Twojego czasu na dalszą lekturę.
Przypomnij sobie ile kosztowała Cię nauka palenia. Czy pierwszy papieros Ci smakował? Pewnie, że nie. Był wstrętny. Doskonale pamiętam swoje początki. Pierwsze podpalania zaczęły się w siódmej klasie podstawówki. Był to bardziej szpan niż potrzeba. Razem z kolegami popalaliśmy na przerwach. Nie można było mówić o nałogu. Z tego co pamiętam to nawet się nie zaciągałem. Była to już „wyższa szkoła jazdy w paleniu” zarezerwowana dla starszych kolegów.
Kolejne podejście do palenia to właśnie szkoła średnia. Palenie było niemal obowiązkowe. Wiązało się z prestiżem. „Koty” nie miały lekkiego życia w latach mojej młodości. Zjawisko fali w szkołach średnich było wciąż żywe. Osobiście miałem kilku starszych kolegów. Mogłem jako jeden z niewielu pierwszoklasistów palić z nimi w toalecie.
Inni nie mieli nawet prawa o tym pomyśleć. Pozostawały im krzaki poza terenem szkoły. O ile w lato było to miejsce bardziej sympatyczne niż ciasna zadymiona toaleta, o tyle w zimę już nie koniecznie. Tak się to wszystko rozpoczęło. Najpierw paliłem tylko w szkole. Po lekcjach nawet nie myślałem o papierosach. Człowiek nauczył się zaciągać dymem i tak poleciało. Najpierw chodziło o prestiż a później, po prostu poleciały kolejne dni, miesiące i lata.
Miałeś tak samo? Pewnie scenariusz był bardzo podobny. Większość palaczy zaczyna w ten sposób. W chwili obecnej mogę Ci powiedzieć, że nie palę. Chcesz wiedzieć jak to zrobiłem?
Proszę bardzo. Okazuje się, że rzucenie papierosów jest bardzo proste. Jest to przysłowiowa bułka z masłem w porównaniu z tymi katorgami, przez które przechodziliśmy w trakcie nauki palenia. Oto 5 kluczy do rzucenia palenia.
1. Musisz podjąć decyzję, że chcesz rozstać się z nałogiem.
Nie możesz się wahać i musisz być w 100% przekonany co do trafności swojej decyzji. Weź za nią całkowitą odpowiedzialność na siebie.
2. Nigdy nie wycofuj się z raz podjętej decyzji.
Bądź konsekwentny w swoim działaniu. Skoro postanowiłeś rozstać się z nałogiem to trwaj w swoim postanowieniu.
3. Niczego nie żałuj.
Nigdy, ale to przenigdy nie możesz dopuścić do siebie myśli, że brakuje Ci palenia. W słabszych chwilach możesz pomyśleć sobie ile zdrowia i pieniędzy utraciłeś będąc w szponach nałogu.
4. Zastąp negatywne uczucia pozytywnymi.
Nie myśl o tym, że byś zapalił papierosa. Ciesz się życiem i faktem, że już nie palisz. Zapisuj sobie te dni.
5. To Ty i nikt więcej jest Panem Twojego życia.
Musisz zdać sobie sprawę z tego, że nikt inny tylko Ty jesteś odpowiedzialny za wszystko co robisz i jak wygląda Twoje życie. Jeśli palisz to tylko dlatego, że taką podjąłeś decyzję. Nikt nie jest w stanie Cię zmusić do palenia papierosów. Nikt nie przykładał Ci broni do skroni i nie kazał palić. Sam to uczyniłeś. Sam męczyłeś się w latach młodości. Sam podjąłeś decyzję o tym, że chcesz to robić.
Teraz zrób dokładnie to samo tylko w odwrotną stronę. Nie używaj żadnych plastrów czy innych cudownych środków zawierających nikotynę. To tak jakbyś podawał alkoholikowi setkę wódki w nadzieji, że to go uleczy i przestanie pić. Samo uzależnienie fizyczne od nikotyny trwa 30 minut, licząc od momentu zgaszenia ostatniego papierosa. Po upływie tego czasu nie ma już mowy o uzależnieniu fizycznym organizmu. Pozostaje jedynie uzależnienie psychiczne, które sami "nakręcamy". Skoro tak jest to nie róbmy tego i to od zaraz.
Ja już to zrobiłem. Kolej na Ciebie. Zrób to teraz!
---Marcin Denisiuk